[Moccari]

Napisane przez Ishikawa

Niech mnie zółw kopnie..ale ja cos malo widze na fotkach. Tzn niewyrazne fotki, bo mejkap mysle ze bymi sie podobal. Ale Ty sama w sobie zahcwycasz uroda wiec juz sie zamykam:P

A opis stosowania duraline opisalam tutaj :
Ja daje duraline na powieke i potem nakladam cienie.
Jezeli chcesz zrobic kreski to kropelke duralinu gdzies na boku mieszam z cieniem sypanym badz prasowanym.
Prasowany poporstu wydlubuje z paletki/opakowania poniewaz gdy maczalam pedzelek z duralinem w cieniu prasowanym to sie taka skorupka twarda robila , malo nasycony kolor wychodzil i potem musialam sobie czyscic powierzchnie cienia...no wg mnie to masakra jakas wiec lepiej mieszac wszystko osobno.

Probowalam nakladac duraline juz na umazana powieke...cienie prawie mi splynely, zbily sie w jedna twarda plame ktorej nie moglam wycieniowac..tez tragedia.

Mi osobiscie duraline lepiej z sypancami odpowiada...poprostu mniej bawienia sie w jakies wydlubywanie cienia itp.

Uzywam tez duraline do wydobywania kolorow ze szminek lub cieni na usta...ale to dla osob ktore maja zdrowa skore wokol ust i nawilzone wargi. Bardzo wysusza i jak masz np. "zajady" to bardzo piecze.

Wiem, ze na inglotowym co jakis czas wraca na wokande ten temat, Wscibiuszka i Edyt ostanio cos pisaly nowego

no właśnie żeby Cię żółw zostawił w spokoju, chcę zakupić ten "duraline" - może w końcu coś rozszyfrujesz z tego co tu daje, duraline w końcu tańszy od aparatu

i ooooooogromnie dziękuję za opis użytkowania i doświadczeń mam nadzieję że skorzystamy z tego obie

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez ferguusson

kocham Cię normalnieeee!
Pięknie.. i pięknaś.
Jak dojdę do siebie skomentuję więcej

ja Ciebie bardziej kocham, wiadomo