Drogie Wizażanki, konto mam od niedawna, jednak poczytuję Was bardzo często, cenię sobie Wizaż za wiele przydatnych rad, bo to on w dużej mierze przyczynił się do tego, że w końcu pokonałam blizny i trądzik!
Dlatego ja również postanowiłam się z Wami podzielić moim odkryciem! Mam 22 lata i cerę bardzo problematyczną, zmagam się z trądzikiem od 9 lat. Bezskutecznie stosowałam dosłownie wszystkiego, zmarnowane pieniądze na różne "cudowne"specyfiki nie przyniosły żadnych spektakularnych efektów. Nie wyobrażałam sobie wyjść z domu bez podkładu, miałam starszne kompleksty na punkcie mojej cery..
![Frown](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/frown.gif)
(
Pewnego dnia czytając Wizaż natknęłam się na gąbkę syrenkę - do cellulitu ;D genialna fakt
![Big Grin](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/biggrin.gif)
Chociaż w 100% nie uporała się z cellulitem, bo bardzo poprawiła się kondycja mojej pupy i ud. Zapytacie pewnie, co ma syrenka wspólnego z poprawą mojej twarzy?
![;)](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/wink.gif)
Otóż pewnego dnia wpadłam na pomysł, że skoro jest taka dobrą tarką na pupę, to zakupiłam nową i postanowiłam zastosować ją do peelingu twarzy! I powiem Wam szczerze po ponad 2,5 miesiącach, moja twarz jest o wiele gładsza, blizny się znacznie spłyciły!!
![EEK!](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/eek.gif)
Używam jej w ten sposób- najpierw zwilżam twarz wodą przegotowaną, nakładam peeling garniera i trę gąbką syrenka! Następnie zmywam restki peelingu i przecieram twarz tonikiem afrodyta adonis, na to jakiś kremik (ballneum, humektan, albo po prostu bambino, lub baby dream) i to wszystko!!
![Big Grin](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/biggrin.gif)
Robię tak co 2 dni, od ponad 2,5 mcy. Ciągle słyszę od mamy i koleżanek, że cera mi się bardzo poprawiła i "tych czerwonych plamek jakby mniej"- przebarwienia.
![:)](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/smile.gif)
Jeszcze bardziej motywuje, gdy słyszę komplementy od TŻ, że mam taką gładziutką twarz !!
![Jupi](//static.wizaz.pl/forum/images/old_icons/1_jupi.gif)
Dodam jeszcze, że przestałam używać podkładu, czego nigdy wcześniej bym się nie spodziewała po sobie
![EEK!](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/eek.gif)
Dla wyrównania kolorytu używam jedynie sypkiego pudru.
Tylko przestrzegam należy używać wysokich filtrów, żeby efekt nie był odwrotny od zamierzonego.