Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pachnący sabat w Warszawie
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-10-04, 13:13   #1800
Borneo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 344
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie

Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość

EDIT: Borneo, co to było to coś pachnące brudnymi sklepami indyjskimi? Santa Maria...?
Santa Maria Novella - Acqua di Cuba

Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość
EDIT 2: przypomniała mi się zabawna sytuacja kiedy razem z Borneo dorwałyśmy tajemnicze, mroczne (bo ciemne) flakoniki o intrygujących nazwach (Aragon?), popatrzyłyśmy na siebie z błyskiem w oku - o, ale niszowe niszowce, to ci dopiero! Natomiast flakoniki okazały się być... ciemnymi lakierami do paznokci Aggie
Ja tylko żałuję, że nikt nie sfotografował naszych min! Musiałam wyglądać obłędnie, wgapiając się niedowierzającym wzrokiem w głęboko zielony lakier na pędzelku

Cytat:
Napisane przez monikadr1 Pokaż wiadomość
Ja również Czułam się oszołomiona ilością zapachów. Dopóki siedziałyśmy przy stoliku we cztery (+ Natalia), jeszcze jakoś nadążałam, potem już gorzej... Nasz długaśny stolik wyglądał nieziemsko i wzbudzał zainteresowanie
Cieszę się z poznania Venezii Pastello - dla mnie bliźniaczki Escady Collection oraz - oczywiście - z poznania Was
Mam podobne przemyślenia .
Dziękuję za flakonik po mini Słoniku - jest śliczny .
Natalka jest przeurocza .

Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość
Dokładnie, ja to samo. Przestałam nadążać
A ta od Mayeah to chyba była wersja oryginalna Venezii?
Ja też wtedy odpadłam... Szczególnie, że niedaleko objawiło się całe wielkie pudełko pełne próbek wszelakich (wiadomo, czyje ).

W kwestii BT: dzisiejsze testy wstępnie wykazały, że moje podejrzenia były bezpodstawne - stopień podobieństwa był wysoce zadowalający. Jeszcze będę próbować, ale niespodzianek się nie spodziewam . Dziękuję za pomoc w rozwiazywaniu zagadki : Red i Temu, Którego Nicka Nie Wolno Wymawiać.

Red - a Twoja próbeczka BT ode mnie została na stoliku... Oddam Ci przy jakiejś okazji, ok?

Z tego wszystkiego już nie wiem, komu dziękować za Coconika . W ogóle wszystkim należą się wielkie podziękowania - za przybycie, przyniesienie zbiorów, użyczanie nadgarstków do testów, dyskusję...

Jeszcze z wrażeń zapachowych - odczarowałam Burning Leaves (nie dla mnie on, a niedawno chciałam zamawiać w ciemno), Black Afgano (może kiedyś jeszcze stestuję, ale wstępnie nie mam parcia), Tygryska Kenzo. Pojęłam, co to są zapachy szyprowe. Zakochałam się w M7, spodobała mi się Venezia, Maroussia, Mahora...

A przed momentem stestowałam odleweczkę Coze (ko-ZE ) od Red i po prostu :love : .

Edytowane przez Borneo
Czas edycji: 2009-10-04 o 13:19
Borneo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując