[czarymary]

czesc dziewczyny! jak zwykle jestescie niezastapione - dzieki za troske.
jesli czyms sie martwicie to prosze natychmiast przestac! nie przejmujcie sie czy bedzie OK - na pewno bedzie, a wszystkie obawy mina w swoim czasie - teraz mozecie je zrzucic na karb hormonow. nie wiem czy pamietacie, ale ja mialam lekka depresje ciazowa z miesiac temu, a teraz juz widze wszystko w innych barwach. mowie wiec z wlasnego doswiadczenia i zapewniam - to mija!
wlasnie sie dowiedzialam, ze mi sie w pracy juz szykuje zastepstwo - bardzo sie ciesze, bo bede mogla spokojnie zostawic swoje obowiazki w kompetentnych rekach i zadbac o siebie i dzidziula, a nie o papierki.
a ze smiesznych rzeczy - wczoraj opowiedzialam mezowi o tych wszystkich rzeczach, ktore slychac w brzuchu i jak to jest i musialam lezec pol godziny, a ten dostal jakiegos chyba slowotoku! tak sie do brzucha rozgadal ze bylam w ciezkim szoku. brakowalo tylko zeby mi powiedzial, zebym zostawila brzuch na troche a sama sie poszla zajac czyms innym, bo ONI maja do pogadania jak ojciec z potomkiem hehehe. smieszni sie robia ci faceci, przesmieszni. no i jeszcze tylko dwa dni i juz bede wiedziala kto tam we mnie plywa - synio czy corcia. ciekawosc mnie chyab zezre!