[ROZ-ter-KA]

Napisane przez bluegirl

po testowaniach pachne na jednym nadgarstku YSL NU i nie bardzo mi przypadł do gustu, całe szczescie że się nie skusiłam na promocję w Rossmanie
a drugie testy to Lolita Lempicka EDT, zapach mi się podoba, chciała co prawda sprzawdzić EDP ale niestety testerów nie było, bo jak pani powiedziała w Douglas że to ten zapach tylko tamten jest mocniejszy, ale to mnie nie zadowala, zresztą Midnight tez nie było, zapach EDT też i się podba ale ciekawa jestem EDP bo na nie chcę się skusić

Nie kupuj w ciemno. Wszystkie Lolitki są , co prawda bardzo piękne, ale to nie jest tak jak Ci pani powiedziła że edp to to samo co edt tylko mocniejsze. Miałam przyjemność mieć do czynienia ze wszystkimi trzema zapachami , najbardziej podobała mi się właśnie etd słodka, bardzo delikatna, nieco ulotna, taka właśnie bluszczowata, zapach wije się i niezauważalnie obezwładnia,zniewala, jest to słodziutkie zniewolenie niestety na mnie był wyjątkowo nietrwały,więc rozkoszowłam się nim jakiś czas...z flakonika

Etd jest intesywna, bardziej esencjonalna, wyraźnie cięższa, nawet lekko odurzajaca, chociaż to tez oczywiście zależy od skóry.

Natomiast Midnight jest esencjonalna i nieco mroczna. Z delikatnie żywicznymi nutami, w dalszym ciągu pełna upojnej słodyczy.Przywodzi na myśl wszystkie tajemnice nocy, wabi z głębokiego mroku i kusi. A może namawia do grzechu ? Jest w niej magia i pożądanie. Tak.