[Dominiique]

No dobra, wklejam. Szaro i ciemno, więc fotki takie sobie, zwłaszcza, że z telefonu (zapodziałam gdzieś kabel USB do aparatu )

1. Ana zielona: rozmiary i fason bliźniacze w stosunku do Andi. Różnica: opróżniona jest mniej "flakowata", bo te marszczenia są zszyte, więc lepiej trzyma fason. Kolor ciemnozielony butelkowy, bardzo ładny. Rodzaj skórki taki, jak w Andi, pojemność takoż. Na fotkach jest wypchana swetrami, dlatego taka "gruba". Jestem bardzo zadowolona
2. Emili: bardzo mi się podoba! To moja pierwsza torebka tego fasonu. Wielkość i pojemność średnia (mi odpowiada). Na pewno znacznie mniej pakowna od Andi i Any. Jeszcze nie sprawdzałam jak z a4. Zamek na razie sztywny, ale chyba da się go uformować tak, jak na stronie. Złote elementy: zamek trochę świecący, ale nie przeszkadza mi to, reszta elementów jest matowa, taka jak w Andi i Anie. Kokardki... Może nie będę ich jednak odpruwać? Zobaczymy. Bardzo fajna torebka. Na zdjęciach też jest wypchana miękkimi rzeczami, bo strasznie pognieciona była.

Wklejam tez zdjęcia porównawcze Andi, Any i Emili. Emili wziualnie, i w rzeczywistości jest od nich mniejsza.

Jak torebki nabiorą odpowiednich kształtów, to porobię fotki wnętrza z czymś w środku. Są obie naprawdę bardzo ładne, etorebka mnie nie zawiodła.

P.S. Sprawdziłam, czy mieści sie a4 do Emilki. Zeszyt a4 w sztywnej oprawie wszedł i wyszedł bez problemu, bez żadnego przekręcania. Ale ze sztywną teczką a4 (która jest jednak nieco większa, skoro ma mieścić papiery a4) był już mały problem. Przy wkładaniu musiaąłm ja trochę tak bokiem włozyć i wyprostować dopiero w środku ( jej końce stykały się z bokami torebki. Pzry wyjęciu jednak już szło znacznie gorzej, bo nie było jej jak przekęcić w środku, żeby wyszła przez zamek. W końcu jakoś się udało, ale generalnie jeśli ktos musi często wyciągać teczki a4, to Emili się nie nada. Tu polecam Andi i Anę. Poza tym Emilka jak naśrednich rozmiarów torebkę jest pojemna i sporo drobiazgów zmieści. Dużych torebek mam sporo, a takich rozmiarów jak Emili żadnej, więc mi pasuje, bo przeciż nie zawsze, gdy wychodzę z domu, muszę zabierać ze sobą teczki.

Enjoy!