2006-03-27, 11:49
|
#8
|
Gość
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
L_V, jeśli mogę Ci doradzić, to radziłabym Ci Effaclar K. On jest delikatny, ale skuteczny. A toniki Clinique'a... cóż, sama używam ich od niepamiętnych czasów, jeszcze jak nr 2 miał kwas salicylowy, także to było chyba z dekadę temu Uwielbia je, ale w sumie on tak wiele nie robi, tzn., inaczej się wyraże: jakiś tonik tego rodzaju mam zawsze w domu i nie traktuję go jako superzłuszczacza. Raczej jako dodatek do normalnych kwasów. A poza tym, przekonałam się do maseczki aspirynowej i oszalałam na jej punkcie. Regularnie używana naprawdę robi cuda
|
|
|