Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wydawanie kasy na siebie - ile to jest normalnie?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2003-02-11, 19:54   #1
Suzanne
Rozeznanie
 
Avatar Suzanne
 
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 605

Wydawanie kasy na siebie - ile to jest normalnie?


Jestem osobą dorosłą i samodzielną, tzn niezależną finansowo. Studiuję w trybie dziennym, jestem młoda, nie zarabiam dużo - w chwilach trudnych pomagają mi rodzice. Niemniej nie mam nikogo na utrzymaniu. Do rzeczy - mam na półce dużo kosmetyków. Ale są to rzeczy w cenach 10-15 zł, niewielkie szaleństwa to mleczko Toleriane, krem do buzi Australian Body Care (fatalny), perfumuję się cudem za 10.90. Łamię się, jak mam sobie kupić podkład za około 50 zł.
Mam kosmetyki niedrogie, ale nie do końca jestem z nich zadowolona. Łamię się mimo wszystko przed kupieniem czegos droższego. Na prezenty dla innych, na moja młodszą siostrę wydaję bez zmrużenia okiem, a sama zachowuję sie niestety jak własna Mama.
Uch.
Teoretycznie mogę sobie pozwolić conajmniej raz w miesiącu na "coś" za stówę. Ot, na mały manicure i fachowy peeling to ciała, vel z niewielkim poślizgiem wymarzone perfumy.
Czasem, jak zjawiam się u siostry patrzę na jej półkę, to kurde - no czego mi brak? Ja się nie wyrzucę na odżywkę za 60 zł (dla niej z kolei mleczko do buzi to maks 10 zł) ani podkład za 70 zł.
Ja wiem, o czym to świadczy - O NIEDOWARTOŚCIOWANIU. Jak mówi reklama L'Oreal - jesteś tego warta.
No dobrze, powiedzmy. Tylko ciekawa jestem ile to już psychoza? Ile to już "wydajesz za dużo"? Kiedy powinnam się martwić?
A jak wam idzie?
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
Suzanne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując