[AneciaG]

Napisane przez Justin_14

A jak to robisz za pomoca wikolu?

Już w innych wątkach dziewczyny o tym pisały. Musiałam kilka razy próbować żeby pojawiły sie piękne spękania. Trzeba wyczuć jaka warstwa kleju i jak gęstą farbę nałożyć na klej.
Najpierw standardowo malujemy jednym kolorem. Jak wyschnie smarujemy wikolem. Nie może być za cienka warstwa ani za gruba. Musisz sama popróbować aż dojdziesz do tego. U mnie ta warstwa ma ok. pół milimetra - milimetr. Zależy jak się nałoży. I czekamy jak klej podeschnie. Ale nie może wyschnąć całkowicie bo wtedy spekania nie wyjdą! Ja podsuszam chwilę suszarką i maluję farbą. Farba nie może być zbyt gęsta bo wtedy nie będzie się dobrze "rozchodziła". Jak tylko pomaluję to od razu suszarką suszę i momentalnie ukazują się piękne spękania jak po kraku jednoskładnikowym. Im farba bardziej rzadka tym cieńsze spękania. Jak bardziej gęsta to spękania będą duże. Kształt spękań zależy też od tego w jaki sposób nakładasz klej i farbę. Metodą prób i błędów dojdziesz do tego. I się nie zrażaj. Ja próbowałam chyba 10 razy albo i więcej aż wkońcu wyczułam proporcje kleju.