Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rolki:)
Wątek: Rolki:)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2006-04-02, 08:26   #26
Takietam
Zadomowienie
 
Avatar Takietam
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Brolly Works
Wiadomości: 1 084
Dot.: Rolki:)

Ceny rolek są bardzo różne, ale za 200 zł można już dostać porządne - pewnie gdyby poszukać na allegro i w sklepach interentowych to byłoby jeszcze taniej. Ja funkcjonuję w cenach warszawskich, które zawsze są zawyżone w porównaniu z resztą kraju.

Odpowiadając na pytanie Coca_coli - jeżdżę ubrana bardzo normalnie - w jeansach i zwykłych spodniach. Czasem tylko, gdy wracam z tańców nie przebieram się i zostaję w spodniach sportowych - wtedy przejeżdżam przez samo centrum (Rotunda, Marszałkowska itd ) i początkowo zastanawiałam się czy mój strój będzie dodatkowym powodem do zaczepek, ale nie W sumie im szybciej jadę tym jest spokojniej No i niestety nie jeżdżę w ochraniaczach Nie mogłam się to tego zmusić. Mój mąż próbował prośbą i groźbą, ale w końcu dał spokój. Do tej pory raz tylko zaliczyłam glebę, podczas której żałowałam, że nie mam nakolanników. Co lepsze było to tuż przed ślubem mojej przyjaciółki, na którym byłam świadkową i później przez całe wesele chowałam porozbijane kolana pod sukienką.

A co do hamowania to od początku miałam problem na chodnikach, po których chodzi pełno ludzi i trochę trudno przewidzieć ich reakcje na moje "przepraszam".

Zaczęłam jeździć na rolkach w zeszłym roku - dostałam rolki od męża na urodziny, ale nie musiałam się szczególnie uczyć jeździć, bo jako dziecko jeździłam trochę figurowo na łyżwach. Także sama jazda nie była dla mnie problemem, natomiast hamowanie było - bo jest trochę mniej precyzyjne niż na łyżwach (nie ma tych twardych ząbków, które na łyżwach można wbić w lód i łyżwy stoją).
Ja od początku jeżdżę ze zdjętym hamulcem, bo wydaje mi się, że taki hamulec przy większej prędkości daje tylko złudzenie hamowania.
Hamuję za to na kilka sposobów:
- albo zostawiając prawą nogę trochę z tyłu i ciągnąc ją za sobą (staram się dotykać do powierzchni wszystkimi kółkami, bo hamowanie tylko pierwszym kółkiem bardzo szybko je ściera),
- albo piruetem - jeśli mam na to miejsce (jeśli jadę bardzo szybko to nie zawsze jest bezpieczne),
- albo ustawiam się bokiem do kierunku jazdy - tak przeskakuję i staję bokiem. Ta ostatnia metoda to mój nowy wynalazek i jeszcze ją udoskonalam, bo czasem taki skok wynosi mnie w bok zamiast wbić w ziemię.

Fajnie, że chcecie jeździć. Im więcej rolkarzy na ulicach - tym lepiej
Takietam jest offline Zgłoś do moderatora