[och]

Napisane przez vril

Och witaj
Jesli masz sprawdzone kosmetyki, ktore ci dobrze sluza, to tym lepiej dla ciebie, nie musisz na gwalt wpadac w swiat mineralow, a poznawac go stopniowo, bez wydatkow szarpiacych kieszen, z czasem sama bedziesz wiedziec, czy to dobra droga, a przynajmniej nie czujesz nacisku ze strony skory
Co do kremow - mamy tu wiele osob z cera wrazliwa, sucha i tez musza sobie jakos radzic - polecam watek o trikach mineralnych. Jednym ze sposobow nakladania mineralow na ciezsze kremy jest ten:
- po rozsmarowaniu kremu na twarzy dodatkowo wklepac go w skore
- oproszyc skore primerem\matujacym pudrem (np. puder jedwabny Dr Hauschka, krzemionka)
- podklad mineralny nakladac pedzlem typu flat top stemplujac miejsce przy miejscu (nie rozcierac!)
Powinno byc git

OK, dzieki Zajrzę na ten wątek na pewno.
Też mysle, że zacznę stopniowo. Już postanowilam, że w styczniu kupuję pędzel bo z tego co czytalam są super miekkie, więc jest nadzieja, że nie podrazni (dotykałam takich mięciutkichw Sephorze, normalnie bajka, jak piórka, tylko cena-80zł). Własnie sie zastanawiałam co to są te primery, to takie "zmatowiacze" tak? Można ich uzywać samodzielnie?
A kremik zawsze wklepuję i nie nakładam duzo, ale i tak się świecę