Re: pieseczek :((
[img]icons/icon9.gif[/img] buuu
wierze ze znajdzie sie ktos kto bedzie mogl zapewnic psiakowi dobra opieke i cieply kat. Ja obecnie nie moge.. chociaz bardzo bym chciala. Nie mieszkam w domu.. tylko w akademiku i to jeszcze "na lewo"
Serce mi sie kraje jak slysze o takich przypadkach. Tych co wyrzucaja psy i zostawiaja je bez opieki powinni wysylac na dozywotnie roboty do kamieniolomow.
pozdrawiam
[img]icons/icon40.gif[/img]
|