2006-04-04, 08:31
|
#34
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: Serge Lutens
Dziś testuję Bois de Violette. Niewinny, nieco naiwny fiołek wyrasta tu na gruncie suchego drewienka, co przydaje mu oryginalności. Zapach bardzo "wróżkowaty", delikatny, łagodny i przesycony tajemniczością. Spokojny i uwodzicielski.
Muszę gdzieś sobie przykamuflować resztkę woskowej próbki, by wrócić do niej, kiedy przestanę odczuwać siłę rażenia AS i Cherqui 
Dziewczyny, dziękuję za komplementy. One wszystkie należą się poecie, który stworzył te cudowności
|
|
|