[aquaria443343]

Witam! )
Czy znacie jakieś sposoby, aby rozjaśnić włosy na bardzo krótki okres czasu (do 1 tygodnia), nie niszcząc ich mocno przy tym?

Jestem naturalną blondynką, ale moje włosy mają raczej ciemny odcień. Dodatkowo są kręcone i mają skłonność do puszenia się, więc przy układaniu ich używam sporą ilość pianki, co w końcu daje pożądany efekt "spiralek", ale dodatkowo daje też efekt przyciemnienia. Jak to bywa z jasnymi, kręconymi włosami, są dość suche, łamliwe i słabe, mimo stosowania licznych odżywek.
Potrzebuję jednak sprawić, aby stały się one na krótki okres czasu (do tygodnia) bardzo jasne, niemalże białe. Chodzi mi o zrobienie zdjęć w określonej "kreacji", a potem bezproblemowy powrót do "rzeczywistości".
Szkoda mi rozjaśniać je farbą, bo wtedy staną się jeszcze bardziej suche i łamliwe, przestaną się jakkolwiek układać no i efekt pozostanie na długo... Z kolei wszelkie szamponetki, z tego co słyszałam raczej przyciemniają włosy, a do rozjaśniania się nie nadają.
Czy znacie jakieś sposoby, które pozwolą mi na zrobienie interesujących mnie zdjęć (poza opcją "rozjaśnienie za pomocą Photoshopa", bo to traktuję jako ostateczność), bez konsekwencji w stylu doszczętnie zniszczonych włosów?
Proszę o pomoc. )