Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zakupy na strawberrynet.com - kolorówka część VIII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-01-06, 09:35   #3371
Sala
Rozeznanie
 
Avatar Sala
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 503
Dot.: Zakupy na strawberrynet.com - kolorówka część VIII

Uch, powoli zaczynam nadrabiać zaległości świąteczne (piszecie i piszecie!); chyba dobrze, że aktualnie Tru przystopowała z promocjami, to może uda mi się skomentować wszystko, co dostałam. Nie mylić z chwaleniem się, po którym niektórzy tu źle skończyli

Idąc od końca:
1. Tonik Borghese -- użyłam wczoraj i dziś, zapach dla mnie OK, alkohol i coś delikatnego, całość znika po chwili. Faktycznie na początku wydaje się oleisty, a wchłania się super. Na moje oko fajnie ściąga skórę i matuje, wysuszenia nie zauważyłam. Zobaczymy teraz, na co te minerały dobre To nakładanie mnie tylko trochę denerwuje, bo na wacik żal wylewać (przecież nie chcemy, żeby Najcenniejsze zostało na waciku, prawda? ), a na rękę... raz, że trudno dozować i nie rozlać, a dwa, że czuję się trochę nieswojo, jakbym wodę kolońską musiała nakładać
2. Kremu Borghese pod oczy na razie nie otwieram, więc nie wiem, czy coś mi pocieknie; muszę najpierw wykończyć RoCa.
3. Balsam do ciała Borghese -- nie pachnie najpiękniej, trochę mięty, trochę czegoś dziwnego. Posmarowałam sobie na razie rękę i się wchłonął Będę się nim smarować jak skończę tę straszną Mambę z Biothermu, której zapachu, nota bene, też nie mogę znieść... choć jest szansa, że jednak ją po tym Borghese będę musiała przeprosić. Czemu nie może to pachnieć jak krem do rąk z tej firmy?
Sala jest offline Zgłoś do moderatora