2010-01-09, 09:23
|
#149
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
Napisane przez Luba
Sprostowanie. Nie po stronie matki a po stronie dziecka.
Matka sobie poradzi, tak samo jak Mondzia.
A biorąc pod uwagę podejście Mondzi do tego dziecka i jego potrzeb, to już chyba serca nie macie, żeby propozycję rzucać, żeby to dziecko z nią mieszkało. Się (nie)nagle okaże, ze temu dziecku nic nie potrzeba a np. wyjscia do kina są niepotrzebnym zbytkiem i rozpieszczaniem.
Zreszta sama Mondzia napisała, że ta kobieta matką jest dobrą, wiec o czym tu mówimy? Oddać dziecko ojcu i obcej kobiecie, żeby mogli zaoszczędzić? Tak, ojciec ma prawo do opieki nad dzieckiem ale z "trochę" innych pobudek niż "wtedy mnej wydam na dziecko niz teraz, kiedy jest z matką".
|
A Wyście się uczepili tego motywu z czapką
To był przykład, takich przykładów jest miliony, ten akurat był może i nie na miejscu, jest zima, niech ma te kolejną czapkę (a w domu leżą jeszcze 3)
---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;16346035]Mondzia, ten temat jest niestety kolejnym przykłądem wątku, gdzie ktoś coś zakłada, a potem oczekuje wyłącznie odpowiedzi "tak, zrób tak, popieramy cię, ten facet jest wspaniały!"
Naprawdę NIC nie zastanawia cię, że sąd przyznaje matce dziecko? ŻADEN sąd nie przyzna dziecka matce-psychopatce, znęcającej się nad rodziną. W takiej sytuacji dziecko idzie do ojca i tyle.[/QUOTE]A tak w ogóle to sąd przyznał dziecko matce "tymczasowo" do czasu zakończenia rozprawy.
__________________
Zejdź na ziemię...
Samą miłością nie wyżyjesz...
|
|
|