Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
A propo sklepów :
Weszłam kiedyś do sklepu odzieżowego z mamą.Po prawej stronie były ubrania powieszone na wieszakach a obok ubrań na wieszakach był taki duży stopień i dalej schody bo było jeszcze jedno piętro na górze. Ja zadowolona wchodzę na stopień,idę na górę Później schodzę z góry i zaczęłam się fascynować tymi ubraniami na wieszakach a stopnia już nie zauważyłam Macam te ubrania i macam a tu sru na podłogę! Pamiętam tą ekspedientkę,która się zwijała ze śmiechu... bo byłam na schodku a tu nagle zniknęłam jej z oczu Boże... ja taka dama z torebeczką,która schodka nie widziała
__________________
pod innym nickiem...
|