2006-05-07, 03:41
|
#9
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
No cóż, niewiele zostało do dodania.
Ja lubię też na sobie dobre perfumy, wtedy czuję się w pełni ubrana, choć przy moim malcu zwykle sobie daruję.
Odkąd poprawiła się w moim kranie jakość wody - to też patent na ładniejszą skórę - dobry filtr, nie muszę sięgać po drogie balsamy, używam na codzień mleczka bubchen dla dzieci (bezparafinowe) i w zupełności mi wystarcza.
Kiedyś maniaczka wszelkich ćwiczeń (obydwie szkoły podst i śred sportowe), dziś z trudem znajduję na nie czas, ale mój maluch trzyma mnie w dobrej formie. Jednakowoż mój patent od lat na dobrą figurę to rezygnacja z kolacji (poza wyjątkowymi okolicznościami). Poprostu nie jadam po 18 nic.
Pozatym całkowicie zrezygnowałam z wszelkich słodyczy (też przez malucha - on jeszcze czekoladki ani batona na oczy nie widział), nigdy nie słodziłam i nie słodzę napojów ( i nikt z moich najbliższych), nie jadam byle czego (czasem - rzadko robię wyjątek dla pizzy, którą uwielbiam). Żadnych napojów gazowanych i junk foodu.
Gotuję prawie całkowicie beztłuszczowo - czasem kropla oliwy z oliwek.
Maseczki i mazidła - cóż, mania i przyjemność.
|
|
|