Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Szukam przyjaciółki, ale nie takiej internetowej, takiej prawdziwej :)
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-04-02, 16:02   #1168
nikolla87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 089
Dot.: Szukam przyjaciółki, ale nie takiej internetowej, takiej prawdziwej :)

Cytat:
Napisane przez pomidorowka1 Pokaż wiadomość
jak chlopak jest zapracowany to on woli go nie widziec bo juz sily na nic nie ma pewnie z moim tak samo bylo jak go ledwo co raz albo dwa razy w tygodniu widzialam na moze 2 h
no napewnojak tyra nawet po 12 godz.
Cytat:
Napisane przez joyeuxe Pokaż wiadomość
A kwestia przeprowadzki tam gdzie on aktualnie pracuje nie wchodzi w rachubę?
do wraszawy???? za drogo......musiałby całą kase co zarobi wydac na opłaty i życie


[QUOTE=nice6irl;18312248]
Ja to rozumiem i rozumiem twój problem. Współczuję ci, że znalazłaś się w takim trudnym położeniu, ale moje współczucie nic nie da, jeżeli nie przyczyni się do poprawy twojej sytuacji.
Napewno jest ci trudno, bez codziennej pomocy ze strony tż, przy wychowywaniu dziecka i ogólnie, ale napewno kiedyś przyjdzie poprawa.


A nie możecie podziałaś w drugą stronę? Przenieść się do tż, tam gdzie on pracuje? Wynająć małą kawalerkę i być przy nim jakiś czas, aż sytuacja się poprawi?


Ale tylko ty próbujesz, a to jest za mało. Jest was dwoje i powinnaś mu uświadomić, jak jest ci trudno, bez przyjaciółki, bez bliskości tż, z poczuciem, że coś między wami niknie. Jeśli on tego nie zrozumie to ty możesz próbować do końca życia, a nic z tego nie będzie. Pewne sprawy po prostu trzeba najpierw zrozumieć.



Oczywiście, że nie jest to nic złego czy karalnego. Ale może powodować ukłucie w sercu, przez co, czujesz się jeszcze gorzej.
Powiem ci, że na początku prawdopodobnie mało komu jest lekko, dobrze i przyjemnie. Trzeba tyrać, żeby rodzinkę utrzymać, dom zbudować czy mieszkanie kupić, a w międzyczasie samochód się zepsuje, dziecko idzie do przedszkola, nowy tv należy kupić. I ciągle tej kasy jest za mało lub mogłoby być więcej. Z czasem jednak to wszystko powinno uledz poprawie.

Samotność jest trudna - jest też bardzo bolesna i czasami nie do zniesienia. Ale to jest chwilowe. Jeszcze wiele dobrego przed tobą, jesteś młoda, sytuacja napewno się poprawi. Musisz też nauczyć się czerpać korzyści, przyjemności i umieć żyć z tym, co masz w danej chwili. Bo coś masz. Są tacy, którzy nie mają nic.[/QUOTE]

dzięki

tak jak napisałam joyeuxe za drogo

ja to cały czas wałkuje i nic!

oj kochana jak ty mnie rozumiesz

muszę wkońcu postawic sprawę jasno mojemu Tż : tak albo tak(bo inaczej się nie da)
nikolla87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując