[Trawa_cytrynowa]

Napisane przez Labirynth

Jak dla mnie nakładanie filtrów, a na nie np podkład mija się totalnie z celem. Nakładasz filtr, a potem przykrywasz np podkładem? Pudrem? Jesli tak, w takim razie cała warstwa ochornna zostaje zniwelowana - więc jaki sens w ogóle nakładać ten filtr? Lepiej juz kupić podkład z filtrami...

A pokaż mi podkład z filtrem spf 50 i PPD 20? Jak to zrobisz to Cię ozłocę
Jaki jest sens nakładania filtru? Co to za pytanie????

Poza tym cała warstwa ochronna, jak piszesz, zostaje zniwelowana w przypadku filtrów z Parsolem. Tu się zgodzę. Destabilizacja i te sprawy.

Odpowiadając na Twoje filozoficzne pytania - podkład, puder, róż etc. są po to by lepiej wyglądać. By przykryć ślady po trądziku. By nie świecić się jak żarówka ( zanim napiszesz o skrobi, odpowiem, że źle wygląda na mojej twarzy).
Kosmetyki kolorowe nakładam po 30 minutach od wypaćkania się filtrem. delikatnie - tak by nie zetrzeć.

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

[1=513900e90b83d91c2e26787 f916d5639aed43c42;1851874 7]Na pewno plusem nowej wersji filtrów Avene jest brak parabenów.
Jeśli zaś chodzi o parsol to mi jakoś szczególnie nie przeszkadza, bo po zastosowaniu emulsji Avene właściwie nie muszę już w ogóle nakładać pudru. Mam tylko nadzieję, że ta nowa wersja będzie równie przyjemna w aplikacji i efekt na twarzy będzie też podobny.[/QUOTE]

mnie niestety emulsja zatyka