Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Abnegacja- przelotny "kremowstręt"?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2004-01-09, 10:23   #2
Agentka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
Re: Abnegacja- przelotny "kremowstręt"?

czasem dopada ale sie zmuszam a czasem jest tak : kąpie sie i mysle sobie : Ti to ma dobrze- szybko sie umyje , powyciera reczniczkiem i wskakuje do wyra a ja ? musze sobie zmyć makijaż, musze się umyć , muszę sprawdzić stan miejsc depilowanych musze looknąć czy lakier na pazurach nie poodpryskiwany, bo wtedy dostaje szału jak mi coś odprysneło musze wklepac kremiki, musze zrobic sobie masaż na rozstępy ( jak to baba w ciązy ) no i musze wklepac kremik na rozstepy musze wybrac pizamke - kiedyś miałam wiekszy wybór, teraz ograniczył się do dwóch, bo już tylo w te dwie wchodzi mi brzuch

oo i tyle rzeczy muszę, jak nie więcej właściwie, to nie wiem czy ja muszę- ja to po prostu lubię i czasem jak mi się chwilę nie chce tego robić, to za chwilę jakoś mi się zachce.. kiedy jestem bardzo zmeczona to wyobrazam sobie mój brzuch po porodzie potrzaskany przez rozstępy i wtedy juz nie ma ze mi sie nie chce

to tyle jesli chodzi o kremiki do ciała a do buzi ? cóz, mam w ciązy paskudną cerę, wiec gdybym nie wklepała w siebie czegoś anty- to prawdopodobnie bym następnego dnia nie poznała samej siebie w lusterku z powodu nawału pryszczy

no i tak to jest u mnie

__________________
Nie cierpię zimy
Agentka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując