[MagJa]

Napisane przez rzyrafka

No bo chodziło za mną nooo

Ale myślałam, że chodziło za Tobą, bo chcesz używać, a nie tylko mieć

Napisane przez rzyrafka

Niby nie wielka, ale jakos tak porząkdu mi się zachciało no i nie wiem ile jeszcze wytrzymam z niekupowaniem żeli Póki co z pielęgnacji przybyło mi tylko 2 sztuki Z kolorówki 9

A u mnie przybyło 6 z kolorówki i 4 z pielęgnacji, licząc już wszystko to, co mam u Ciebie.
Chciałam właśnie napisać, że Burżujkowych zakupów nie liczę, bo dawno policzone, patrzę na moje liczydła, a tam w żadnym miesiącu ich nie ma A kiedy je właściwie kupowałyśmy?

Napisane przez rzyrafka

Czekam na relacje z tuszydła

I ja, jak dorwiesz Falsies. Dziś go oglądałam i zastanawiałam się jak się nim maluje, znaczy którą stroną Czy tą górną, co jest praktycznie płaska, czy jednak bokami Niby jest rysunek z instrukcją, ale też go do końca nie rozumiem

Napisane przez rzyrafka

Co do bransoletek to ja będe nociś po jednej cbyba, zebym nie zostawiłam wszystkich na raz w jakiejś przymierzalni jak tych od Ciebie

Eee, nie przesadzaj. To że raz zgubiłaś nie znaczy, że będziesz to robić zawsze. Myślę, że teraz tym bardziej będziesz się wystrzegać wieszania własnej biżuterii na wieszaczkach w przymierzalni.

Napisane przez rzyrafka

A po co Ci licznik? Ja jakos nie widzę potrzeby a jak coś to se z mapy policzę ;p

A ja odkąd mam górala, miałam i licznik i jakoś nie wyobrażam sobie inaczej. Lubię wiedzieć i z jaką prędkością jadę, i i ile już przejechałam. A i godzina się przydaję Nie mówiąc już o tym, że właśnie wynalazłam na Allegro liczniki, które i spalone kalorie i tłuszcz liczą
I jeszcze światło przednie muszę kupić. Tylne mam, ale przednie się popsuło już dawno.

***************

Ostatnio mam fazę owsiankową, ale że ciągle kupuję gotowce, to w końcu postanowiłam sobie kupić płatki i robić sama. No i myślałam, że wzięłam owsiane pełnoziarniste, a tu jednak jęczmienne Ciekawe czy dobre
A z gotowców pyszne ma Kupiec i emco. Nesvita przy nich to jakaś tania podróba (chociaż wcale nie tania )


EDIT:
Właśnie malnęłam sobie pazurasy morelką Burżujkową. Ależ śliczne są Nic to, że nijak to nie wyglądają na zgodne z naszym dresscode, ale ja tam będę uparcie twierdzić, że to przecież jasny róż Oby tylko góra nie wpadła z niezapowiedzianą wizytą, bo mają być jutro niebezpiecznie blisko...
Szczerze mówiąc, to myślałam, że będą jaśniejsze. Nie pamiętałam, że ta morelka jest taka oczo...na