[Rzabba]

_Kitten_ napisał(a):
> a ja tak zerkam codziennie na ten wątek, jak się wydłuża... i szczerze- to nie mogę doszukać się sensu w wyliczaniu swoich kosmetyków tu na forum. Zrobiłam to w myślach- fajna sprawa tak raz na jakiś czas zdać sobie sprawę z tego ile my 'babki' potrafimy tego nagromadzić. Ale żeby zaraz siadać i wyliczać? Po co? Nawet nie odpowiadajcie bo pewnie i tak nie zrozumiem

Wróciłam do świata żywych, więc odpowiadam.

W jednym z postów pojawił sie zarzut, że nie można ocenić np. 3 czy 5 podkładów hurtem, bo tyle sie nie ma. Więc poszłam sprawdzić i okazało się, że mam i używam jednocześnie 5 rodzajów podkładów, w dodatku część mam w kilku odcieniach.
I to mnie skłoniło do policzenia ile w zasadzie mam tych kosmetyków. Wcześniej jakoś się nad tym nie zastanawiałam.

Doszłam do wniosku, że strasznie dużo i pojawiło się pytanie, czy to jest nomalne? czy ja jedna tak mam, czy Wy też?
Szczerze mówiąc liczyłam na odzew, ale nie spodziewałam się aż tak wielkiego .
Mogłam sobie to wszystko policzyć po cichutku i zapomnieć o tym po kilku dniach, ale pomyślałam, że jak zrobię to na forum, to mnie bardziej zmobilizuje do zrobienia z tym porządku
I faktycznie na razie konsekwentnie zużywam kosmetyki po kolei.
Ponieważ systematycznie pielęgnuję tylko twarz, a reszta jest jakby od macochy jest to dla mnie również powód, do bardziej kompleksowego zadbania o siebie (w końcu młodsza sie nie robię )

Dodam może jeszcze, że zupełnie nie chodziło mi o zaglądanie do czyjegoś portfela, bo nie o ceny kosmetyków mi chodzi.


rzabba