Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Chude nogi - co nosić,żeby je optycznie pogrubić? :(
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-06-23, 17:28   #1506
dwudziestolatka
Zakorzenienie
 
Avatar dwudziestolatka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 704
Dot.: Chude nogi - co nosić,żeby je optycznie pogrubić? :(

Cytat:
Napisane przez Lilllith Pokaż wiadomość
no to czad dogadamy sie jeszcze co do jezyka uciekam narazie rowniez bede wieczorem a getry to cos wspanialego
a pewnie, że się dogadamy

Cytat:
Napisane przez momomomomomomo Pokaż wiadomość
Widze,ze watek o chudych nogach zbacza lekko takze w kierunku innych tematow....troche mnie nie bylo bo sledzilam watek "pokaz nogi..." .troche to podbudowujace bylo, bo byly dziewczyny o podobnych wyamiarach jak moje i jakos nie narzekaly...moze troche niektore...ale i tak bylo podbudowujace.
nie rozumiem tylko tego, ze jak potem patrze na swoje to i tak widze tylko 2 patyki.wczoraj do supermarketu wyskoczylam w rurkach . czulam sie przktycznie naga ,jakos przezylam, no ale w witryn ach moje nogi naprawde chudo wygladaja. sa okropne, no nie moge sie przemoc...staram sie...ale najgorszy jest ten moj chudy kosciec.gdybym miala normalny kosciec to bym miala normalne nogi,a ztm koscem pieciolatka nogi natychmiast wygladaja trez jak jakies niedorozwiniete chuedzielce.cholera...
aha, lilith zdjecie cud. wiem, ze na pewno podawalas, ale szukac teraz tego nie dam rady. powiedz prosze twoj wzrost i dlugosc nog od podlogi do kroku.nie wiem, co ty tu robisz w tym watku, bo twpje nogi prezentuja sie naprawde super dobrze. co wymiarow to tez tak mam, niby na gorze sporo a potem nagle taaaakie wyzlobienia i przy kolanie juz noga pieciolatka. ehh
a bo my się tu poznajemy bliżej ile można rozmawiać o samych nogach


Cytat:
Napisane przez Lilllith Pokaż wiadomość

Wlasnie przyszedl jakis koles do mnie. otwieram a tam albo pijak albo biedak ale smierdzial okropnie i sie pyta... ma pani cos do jedzenia... a ja zaraz sprawdze i mowie mu ze tu w worku sa wystawione ubrania jakies stare i jak chce moze zabrac bo sa praktycznie nowe tylko za duze albo za male. Zamykam drzwi szukam w kuchni czegos a nie robilam zakupow od 2 dni bo wieczorem dzis jade do tesco i szukam szukam.. ide do niego i mowie mam ryz i dzem z dyni.. a on tak sie na to patrzy i mowi.. eee dzem... no dobra niech bedzie.. no myslalam ze go pi**e tym dzemem... ubran nie wziol i polazl... wiec jestem sklonna uwierzyc w to ze to pijaczynka oddaje mu jedzenie jeszcze a on wybrzydza jakbym nie miala na jedzenie to bym tak nie wybrzydzala
widać jaki był głodny
__________________
dwudziestolatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując