2010-07-16, 13:04
|
#30
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Sponsorka ?
Szczerze mówiąc w życiu by mi takie rozkminy do głowy nie przyszły
U nas jest tak, ze TŻ więcej zarabia ode mnie, więc zazwyczaj gdy gdzieś wychodzimy płaci on. A jak coś gotujemy... zależy. Jeśli gotujemy u mnie, to zawsze coś tam w lodówce jest; jesli trzeba zrobic dodatkowo jakies zakupy, a ja mam wcześniej czas, to to robię, jeśli nie idziemy razem/on kupuje po drodze. Ale żeby to wszystko napisac musiałam się porządnie pozastanawiac....
Jesli taki układ Ci przeszkadza- musisz z nim porozmawiac. Ot i cała filozofia.
O ile mniej byłoby problemów w związkach, gdyby ludzie ze sobą rozmawiali...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.
Śledź też pies! - blogujemy
♥
Edytowane przez klempaa
Czas edycji: 2010-07-16 o 13:05
|
|
|