Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czmeu niektóre kobiety o siebie nie dbają :|?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2004-07-26, 20:32   #44
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Re: Czemu niektóre kobiety o siebie nie dbają :|?

Ja niestety mam taki przykład w rodzinie

Rodzona siostra mojej mamy
Uważa się za wielką damę. Jest gotowa wszystkim dookoła mówić jak mają żyć, wyglądać czy mieszkać a sama ...
Przez całe życie tyje ... tyje ... i tyje. Mimo, że zbliża się do 60- tki mogłaby być na prawdę piękną kobietą ale niestety jej uroda ginie w tuszy. Jakieś 2 lata temu wzięłam sie za nią i całekiem sporo zgubiła, niestety zdążyła to zaprzepaścić
Twierdzi że mało je może i mało na raz ale tłusto i bardzo często. Można powiedzieć że je jak ptaszek tu dziubnie, tam dziubnie, w zasadzie cały czas dziubie
Dzięki niej wszystkie potrawy szykuję "na oko" bez próbowania, bo jak pomyślę o spróbowaniu, to mam przed oczami jej obraz i od razu robi mi sie niedobrze

Co chwilę biega do krawcowej i szyje sobie nowe ciuchy, bo w poprzednie sie nie mieści, niestety w niczym jej to nie pomaga, bo uparła się na jeden fason, który tylko delikatnie modyfikuje i niestety wygląda klockowato.
Za to bez przerwy ma uwagi jak ja powinnam sie ubierać i wyglądać a mamy zupełnie inny gust

Mam w przedpokoju 2 lustra, jedno jest prawie od podłogi do sufitu. Potrafi stanąć w tym przedpokoju i gadać, przeglądając się w tych lustrach przez godzinę, ale nie zauważa, że ma z tyłu na głowie gniazdo - takie po spaniu

Paznokcie ma zazwyczaj pomalowane, niestety lakier starty do połowy i palce brudne od prac domowych (obieranie ziemniaków itp.) Ja wiem że niektóre takie ślady nie zejdą od razu ale przecież można się postarać

No i kobieta nie może zrozumieć jak można codziennie kąpać sie czy brać prysznic. Fakt ona ma szambo, ja mam kanalizację. Rozumiem oszczędność wody (do pewnego stopnia), można umyć całe ciało w jej niewielkiej ilości, ale ona jest oburzona faktem codzinnej kąpieli
Na szczęście nie śmierdzi starym potem itp ale otacza ją aura delikatnie zatęchła bo ubrania też zakłada wielokrotnie między praniami.

I nie wiem skąd jej sie to wszysko wzięło, na pewno nie z domu, bo pamietam, że będąc małym dzieckiem miałam codziennie przyszykowaną przez babcię kąpiel i codziennie świeże ciuszki. Tak samo było potem w domu moich rodziców.
Pamiętam też, że babcia jak na swoje możliwości czasowo-finansowe była bardzo zadbaną kobietą - zawsze czyste ręce i ubrania, makijaż, pofarbowane i uczesane włosy. Mimo ciężkiej i wyniszczającej choroby, do końca dbała o siebie.

ok kończe już bo jeszcze będę miała koszmary
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując