Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - żel i pieczenie
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-30, 11:19   #58
Albertyna
Zakorzenienie
 
Avatar Albertyna
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
Dot.: żel i pieczenie

No własnie dlatego mówię o kładzeni NA lampie, aby proces utwardzania na chwile przerwać. Jeżeli kłądziemy w świelte lampy- proces przebiega nadal i nadal może boleć

Spodoby z dociskaniem do stolika, czy łapaniem za paluszka tez sa dobre, jednak oba dla mnie mają wady- dociskanie do stolika jest możliwe tylko wtedy, gdy nie mamy na paluszkach form, a ja pracuje główniena formach, a łapanie klientki za palec, jest kolejna czynnościa, która musze wykonac i to spowalnia prace. Moje klientki sa nauczone- zapiecze- ręka na lampke. Ja nie musze nic robić i zajmuje sie drugą reka. Ewentualnie pomagam liczyc (bo u mnie stosuje metode- 5 sekund na lampie 5 sekund w lampie i tak 2-3 razy- pomaga zawsze )

O możliwości, że żel zapiecze, nalezy zawsze powiadomoc PRZED i ostrzec, że nie ma co cierpiec w milczeniu, bo to sensu nie ma. Żel piec nie przestanie, a może zabolec mocniej. I po co to?

Co do przyczyn. No coz... jak byłam początkująca instruktorka tez sie wymądrzałam a propos zbyt grubej warstwy żelu, przepiłowanych paznokci itp... Jednak z czasem spokorniałam. Moje klientki tez czasem zaboli, a płytka przepiłowana nie jest, okresu nie maja, a żelu jest odpowiednia ilośc. Czyli- czynnikow wpływających na to jest wiele wiecej, z moich obserwacji zauwazyłam, że wpływ ma równiez pogoda, jak i... nastawienie samej klientki
__________________
Pozdrowionka!
Albertyna
Albertyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując