Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. III
Dlaczego dziwne? Mnie to wcale nie kręci. Robię kurs bo jest mi potrzebny. Zawsze twierdzilam, ze jestem antytalent do jeżdżenia, teraz okazuje się że jest całkiem dobrze. Ale nie wyobrażam sobie, że mogłabym tak spędzać kilka godzin dziennie. Takie jakby ADHD - dla mnie czerwone światło to już wystarczająco długo by książkę wyciągnąć. Pozycja też mi tak średnio odpowiada - najczęsciej mam podciągnięte nogi a w samochodzie jednak się nie da. Szybka jazda to jeszcze. Ale w mieście póki rozmawiamy jest ok, ale w ciszy to mnie cholera bierze.
|