2010-09-19, 19:31
|
#3573
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Dziś zupełnie przypadkiem przypomniała mi się mała wpadka sprzed około 3 lat.
Używaliśmy jeszcze wtedy gumek, testowaliśmy przeróżne. Były wakacje, a my pojechaliśmy do mojego wujka do Niemiec. Pracował, więc przez pół dnia mieliśmy dom dla siebie. Razu pewnego użyliśmy gumki "przedłużającej stosunek". Owszem, przedłużyła, było fajnie Na koniec, już po wszystkim, chciałam zaserwować TŻowi "very happy end", więc przystąpiłam do lodzika. Okazało się, że najwyraźniej działanie tej gumki polegało na jakimś znieczulaniu, a środek, który był za to odpowiedzialny, został na przyjacielu TŻa, bo kompletnie zdrętwiał mi język! Nie mogłam wręcz mówić, co odkryłam dopiero po skończonym dziele. Śmiechu było co niemiara, jak i do niego dotarło, co się stało, sepleniłam do końca dnia
|
|
|