2010-09-26, 08:44
|
#4376
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
|
Dot.: Kupę czasu się już znamy, ciągle siebie dość nie mamy- PM 2008 :)
Cześć dziewczyny
Ja znowu nie odzywałam się, zagubiłam się w czeluściach wizażu ;P Wybaczcie. Ostatnie miesiące były mocno zabiegane, trzeba było szykować pokoik dla malutkiej, robić ostatnie zakupy i nie miałam na nic czasu. Teraz znowu wyczekuję jak na szpilkach jakichkolwiek objawów zbliżającego się porodu i powoli mam dosyć. Żadne perswazje słowne nie działają na tą moją córeńkę żeby się pospieszyła bo mamusia się męczy. Chyba odziedziczyła po mnie wredny charakterek, przekora mała ;P
Nie odniosę się do wszystkiego bo tylko przeleciałam po łebkach, to co pamiętam:
Kasiu gratulacje mieszkanka i przepędzaj doła
Iza kuchnia wyszła bardzo fajnie, dobrze mieć zdolnego męża
Mili co do zachowania koleżanki i jej matki to dla mnie to jest niepojęte jak można obnosić się z takim brakiem kultury. Nie wyobrażam sobie zwrócić komukolwiek uwagę że przytył chyba że byłaby to moja najbliższa rodzina. Olej ich słowa a następnym razem zripostuj że kilogramy można zgubić ale kultury osobistej one już się raczej nie nauczą. Mnie też wkurzają komentarze że mam wielki brzuch i w ogóle, ale postanowiłam to zlewać. Nawet jeśli miałabym ważyć ponad 100 kilo to nikomu nic do tego, moje życie i moje zdrowie.
__________________
[vichy]263566[/vichy]
Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków.
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png
|
|
|