2010-10-03, 20:39
|
#1777
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: okolice Wrocka
Wiadomości: 3 867
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Dziś była taka piękna pogoda że aż żal było siedzieć w domu. Ja ze starszymi udaliśmy się na przechadzkę w Góry Sowie, na trzeci co do wielkości wierzchołek, czyli
KALENICĘ
Początek na parkingu na Przełęczy Jugowskiej, skąd jest niecałe 10 min do schroniska Zygmuntówka
Z zewnątrz nieciekawy budynek, ale wspaniali sympatyczni gospodarze i rewelacyjne domowe jedzenie zachęcają do odwiedzin tego miejsca. Przed budynkiem biegają kozy, kurki, koty i pies
A jesień przepiękna, taka kolorowa
Droga jest prosta, może ze trzy strome podejścia, reszta po płaskim albo prawie płaskim, w większej części szeroką drogą
Na szczycie stara wieża widokowa. Widoczność kiepska, ale lepsze to niż widok z okna
Wracamy okrężna trasą rowerową znów do schroniska na wczesną kolacje - przepyszne ruskie pierogi
zdjęcia:
1 i 2 - Schronisko Zygmuntówka
3,4 i 5 - trasa na szczyt
6 - wieża na Kalenicy
7, 8 i 9 - widoki z wieży - Wielka Sowa widoczna
Edytowane przez bemolka
Czas edycji: 2010-10-03 o 20:41
|
|
|