Dot.: wspólny pokój ...
Ja myślę, ze on sobie po prostu policzył, że gdy zamieszkacie razem ciężar utrzymania Was spadnie na niego i mu się to po prostu nie uśmiecha. Wcale mu się nie dziwię.
ps. czytam Wasze porady i dziewczyny! trochę realizmu. Zarobki Autorki to kropla w morzu potrzeb, a i on kokosów nie ma.
Edytowane przez Soso
Czas edycji: 2010-10-06 o 12:21
|