Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow
wróciłam
pępowina przecięta po raz drugi!! musiałam mojego knypka (spice, lubie to słowo ) zostawić na 6h samego!! Trochę płakała, ale dzielna była. I ja też byłam dzielna. A na dodatek małżonek ma przeprowadzkę w pracy i nie mógł przyjść, tylko została z moją mamą - a na tak długo to pierwszy raz została.
__________________
Live long and prosper
|