Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Co robicie po macierzyńskim? mamy wracające do pracy...
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-10, 15:40   #8
modro
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 657
Dot.: Co robicie po macierzyńskim? mamy wracające do pracy...

Cytat:
Napisane przez Aper Pokaż wiadomość
modro - wiesz co, po przeczytaniu Twoich postów mam ochotę Tobą potrząsnąć.
Bo jesli dla Ciebie to aż tak wielka trauma to zostań w domu z dzieckiem... żadne pieniadze zarobione w pracy nie wynagrodza Ci stresów i rozpaczy, że dziecko zostało z obcą osobą.
Albo weź się w garść i zorganizuj to najlepiej jak się da - m.in. wcześnie znajdź nianię i się z nią "oswój".
A zostawianie dziecka z babcią ma owszem ten plus, że zostawiamy dziecko z kimś kto też je kocha i zadba jak najlepiej - ale - zadba wg własnego uznania, pewne rzeczy (np. dawanie słodyczy) łatwiej wyegzekwujesz u obcej osoby, niż u matki czy teściowej, zresztą - czy warto zazdrościć, że babcia albo nie ma pracy, albo siedzi na rencie (wiec choruje), albo jest na emeryturze (wiec ma swoje lata) i dzięki temu może pilnować wnuki?
No nie wiem, czy pięćdziesiątkilka lat na emeryturze to znaczy: ma swoje lata...jakoś to pejoratywnie zabrzmiało. Nianie już mam, okolice 60-tki. Sprawdzona.
A potrząsać sobie możesz ile chcesz, jasne, że żadne pieniądze mi tego nie zrekompensują, ale zarabiać je muszę, bo nie stac mnie na to, żeby mieszkanie samo się utrzymywało.
A trauma? Jak jasna cholera. I żadna organizacja tego nie zmieni. Znam kobiety, które nie mogły się doczekac powrotu do pracy - tylko tam się realizują. Ja nie wyobrażam sobie powrotu do pracy, a muszę wrócić. Stąd wątek.
A pisząc o tym, że zazdroszczę, że można zostawić dziecko z własną mamą na pewno nie zamierzam nikomu przekazać - zazdroszczę ci, że twoja mama jest bezrobotna lub schorowaną rencistką
__________________


Edytowane przez modro
Czas edycji: 2010-11-10 o 15:43
modro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując