[Brua]

Napisane przez Linusiaczek

O, apropos pękającej skóry rąk w zimie, to od lat z tym walczyłam... W ostateczności pomogły 2 rzeczy - witamina A w kropelkach (?) z apteki, lol, koszt ok. ja wiem 5 zł? I zwykła nazwyklejsza maść z wit. A, tak się bodajże nazywa, poszłam do apteki i poprosiłam o najzwyklejszą maść z wit. A (chyba Hasco-leku) i zapłaciłam... 2 zł? Pomogło na coś co się nie mogło pół roku zagoić żadnymi super drogimi środkami

A i jeszcze ktoś polecał ampułki Joanna z czarną rzepą, ja zdecydowanie polecam szampon z rzepą do włosów przetłuszczających się.

Jest taka jakaś maść z wit. a która pachnie cytrynką
Swoją drogą ja też mam zawsze problem z pękającymi rękami. W zimie lubią być szare, spękane do krwi itp. I mama mi zdradziła metodę babć... może nie najprzyjemniejszą ale super skuteczną. Po prostu kropiło się na ręce sokiem z cytryny, tak żeby obie dłonie nawilżyć. Piecze jak diabli jeśli skóra już popękana ale później jest ona gładsza, rozjaśniona a pęknięcia się goją i mniej nowych powstaje