[Dark lady]

Napisane przez takaya

Dark Lady ja to z mamą juz mialam wojnę o salę, ma zupelnie inny gust bo lubi rozłożyste z koronek z haftami i świecącymi kamieniami. Juz teraz próbuje mi taka wmówić i wiem, że mój wybór nie będzie się jej podobał.
Ja na pewno nad swoją płakać nie będę ani siostra ani mama więc to nie jest nic dziwnego

Co do tej sukienki to ja tak naprawdę takiej talii nie mam ona to ze mną robi Tyle, ż ejest na suwak więc nie będzie mogla być tak mocno dopasowana by nie poszedł a nie mogą mi przerobić na wiązanie bo są te guziczki...

Jak dla mnie w tej chwili jest super dopasowana . Ja tam sobie każę idealnie dopasować a co tam, jakby co to igła i nitka są i agrafki też i długi welon, a chcę mieć super dopasowaną .

Z mamą nie mam wojny, nawet nie chciała się przyznać że nie w jej stylu, ale wiedziałam to od początku, zwyczajnie czasem jest przykro że tak jest. I zastanawiam się co zrobić z moim trenem, czy kazać go jakoś przyozdobić czy już takim go zostawić.

Takaya wydaje mi się że ta dzisiejsza najbardziej ci się spodobała, zatem weź ją. Choć i dla mnie jest mało ślubna, ale to twój dust a muszę dodać że wyglądasz w niej przecudnie, zgrabnie i pięknie. Ja noszę rozmiar 36, czasem 34 a wydaje mi się że nie wyglądam tak zgrabnie jak ty.

Monita gdzie ty w twojej sukni, nadal tylko katalogową widzę!

olik04 pochwal się piękną suknią .