[snowqueen]

Avon. Właściwie to dlatego, że poza kremem do rąk z zeszłorocznej serii świątecznej Oriflame nie kupiłam tam nic od jakiś 6 lat, o ile nie więcej. Jak byłam mała, moja mama była konsultantką Ori, ale to było baaaardzo dawno temu i postanowiłam nie dawać głosu sentymentom. Z Avonu też używam b. niewiele, jedynie kosmetyków do stóp, Naturalsów i Planet Spa. Ale przy absolutnym 0 kosmetyków Ori nie miałam wyboru