Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-01-07, 21:45   #2591
ycnan
Zadomowienie
 
Avatar ycnan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

malwina1204, zdjęcia super, ale, jak piszą dziewczyny, golaska usuń jak najszybciej

martucha84, sporo dziewczyn jeszcze tu pisze. Ja zaglądam i na wizaż i na fb. Częściej napiszę coś tam, ale to dlatego, że jest szybciej, a mi czasu brak. A dziś przez jakiś czas wizaż nie działał i dlatego tak mało do czytania miałaś

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
ja tez tu jestem, mimo, ze mi nikt nie odpisuje
A, bo Ty się jakoś mało w oczy rzucasz

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
zejdzcie ze mnie... bo to NIE ja zalozylam grupe na facebooku a jedynie wyslalam Wam zaproszenie do znajomych
administatorem i załozycielka grupy jest PAULA SHIN
No, już dobrze, dobrze. Ja Ci wierzę

pandziolka, Borysek wprawdzie je z piersi, ale też bardzo łatwo go rozproszyć i też często rzuca się przy cycu. Zazwyczaj, jak ma gazy to macha rękami, nogami.
A co do rozpraszania, to dzieciaczki w tym wieku bardzo łatwo odrywaja się od jedzenia, jak zauważą coś ciekawego Borysek np wtrąca się w rozmowę, jeśli takową prowadzę, kiedy on ssie. Albo uśmiech się zza cyca, kiedy się w niego wpatruję A, no i od czasu do czasu sobie cyca liże, zamiast ssać
Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
u nas karmienie wygląda tak :
mały leży w leżaczku
ja mu trzymam rączki żeby nie wpadkował sobie do buzi gdzie właśnie została wepchnięta marchewa
moja mama go karmi
tata stoi nad nami i zabawia
cyrk jak nie wiem
Mały sobie robi z nas jaja, pluje, potem płacze wtedy przestajemy karmić.
Komicznie to musi wyglądać

AAJJ, najlepszy sposób na zaśnięcie, to "wymęczyć" dziecko zabawą lub no nie pozwolić mu na wieczorna/popołudniową drzemkę

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Poszłam we wtorek do ginekologa i lekarz krzyczy zza ściany do położnej "jeszcze pani X nie przyszła!". To ja mówię "Ale to ja". Więc położna odkrzykuje "Już ta dziewczynka przyszła!"
ycnan jest offline Zgłoś do moderatora