[weegirl]

Napisane przez Agaaa-a

A w nich wszy i pchły .
Poważnie ,proponuje poczytać trochę historycznych ksiażek.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;24309356]Akurat wszy i pchły od niemycia się nie biorą [/QUOTE]

No właśnie to chciałam napisać

A co do rzadszego mycia- są osoby, które mogą myc włosy raz na tydzień i ja im zazdroszczę Co do tych zanieczyszczeń, to nie każdy spędza pół dnia na najbardziej ruchliwym skrzyżowaniu w mieście. Szczególnie jak jest chłodniej to jednak mało kto spędza dużo czasu na powietrzu. Rozumiem, jak są upały, powietrze "stoi", jest kurz i pył, ale to w naszym klimacie raczej wyjątek od reguły. Kiedyś wcale nie było lepiej, chyba że ktoś mieszkał na wsi i nie pracował w polu. Miasta kiedyś były bardziej zanieczyszczone, nie było kontroli emisji spalin, inaczej wyglądała kwestia ogrzewania domów. Nie demonizowałabym tak dzisiejszych czasów.