[hamster_killer]

uhahana - ja również sięzgadzam
słucham reggae (i nie tylko)od dobrych kilku lat, ale jakos nigdy nie okazywalam tego swoim strojem, nie pociągało mnie to zupełnie. mam przykład z moją kumpelą,która zrobiła sobie pod włosami 2 (!!) dready i od tego czasu sama siebie zaczeła nazywać rastamanką... wszedzie rysowała flage etiopi i ganje... kupiła sobie pasek wtych barwach...i na tym kończyło się to jej całe 'rastamanowanie'. w życiu chyba nie słyszała żadnej piosenki reggae, nie wiedziała kto to jest Jah etc. i tu mnie wkurza jak własnie tacy pseudo rasta mają się do ludzi, którzy swoje życie podporządkowali tej kulturze?? często bywam w trójmiejskim stowarzyszeniu Jeden świat i tam poznalłam ludzi których na prawde mozna nazwać rastamanami, ponieważ wszystko co robiąopierasię na tej kulturze i szczerze ich podziwiam. Sorry ze już zboczyłam teraz z tematu, ale poprostu mnie krew zalewa jak widze gimnazjalistki z torbami z camden z Bobem Marleyem czy paski wbarwach etiopi od Diora. nie znoszeczegos takiego i uważam to wrecz zaprofanacje a poza tym pozdrawiam wszystkich słuchajcych reggae