Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kłopotliwi krewni i nasza bezradność
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-01-28, 09:21   #2
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Kłopotliwi krewni i nasza bezradność

Cytat:
Napisane przez lacrima Pokaż wiadomość
Witam! Zakładam ten wątek, aby się trochę pożalić, przyznać do bezradności i czekać na mądre rady (Wasze). W tytule umieściłam krewnych, ale chodzi mi też ogólnie o problemy z ludźmi, z którymi musimy, a nie chcemy się stykać.
Ja mam prostą zasadę- jeśli nie odpowiada mi czyjś sposób bycia, po prostu unikam tej osoby i nie wchodzę w żadne interpersonalne relacje, np. w pracy, na imprezie.
Ale czasami się nie da, bo -na przykład- ta osoba jest z nami spokrewniona lub spowinowacona i po prostu "nie wypada" lub wręcz nie można zerwać kontaktu.
Nie jestem z natury osobą asertywną, choć-owszem- ukończyłam organizowany u mnie w pracy kurs asertywności. Pomógł mi w kontaktach ze znajomymi, ale z rodziną- nie.
Dlatego trudno mi uwolnić się od mieszkającej blisko kuzynki, która jest klasycznym wampirem energetycznym, a także ciężko mi ułożyć relacje z teściową, która jest osobą o zupełnie innym sposobie myślenia i tzw. "płaszczyzna porozumienia" po prostu nie występuje. Chętnie podam parę przykładów, ale nie chcę przedłużać pierwszego posta. Może ktoś ma podobny problem albo umie doradzić?
Podaj jakieś przykłady, bo Twój post jest zbyt ogólnikowy i nie za bardzo wiem co Ci doradzić.

Ja jeśli muszę obcować z taka osoba jestem po prostu uprzejma, bez żadnych głębszych emocji. Nie daję się wykorzystywać.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując