Dot.: Stanie w kolejkach w zaawansowanej ciąży...
Mi nigdy nikt nigdzie nie ustapił miejsca - w autobusie, kolejce, u lekarza (chodziłam do Enel - Med), na poczcie, nigdzie. W kasie dla uprzywilejowanych usłyszałam, że wszyscy czekają i że mam sie nie pchać z brzucholem :/ dopiero kasjerka mnie poprosiła pierwszą do kasy.
|