[201605061003]

Napisane przez kurakowa

ja do rtg nie wyciągałam nawet z uszu, dopiero do rezonansu całe to moje opancerzenie
ktoś mnie nastraszył, że w tym czasie może mi zarosnąć ta dziurka w języku i bardzo mnie to przez całe badanie stresowało

Nie zarosnąć, ale poparzyć (mówię o MR) lub np. w przypadku jakiś protez mógłby Cię przyssać. Przypadek pacjenta, który pracował jako spawacz i miał opiłek metalu w oku i mu się oczko zagotowało podczas MR. albo drugiemu, zapomniało się, że ma sztuczne odnóże i kilka osób odrywało go od maszyny, tak go przyssała. Był też pacjent, który od samego wejścia do pomieszczenia, gdzie wykonywano badanie, zatrzymał się (miał rozrusznik), takie jest tam duże pole magnetyczne. Opowiadała nam to babeczka na zajęciach z diagnostyki obrazowej.