[isa666]

rzyrafko nieźle z tym przeglądem Ale domyślam się, że musiałaś mieć niezłego stracha przy kontroli
Ja z kolei wczoraj postanowiłam wrócić do domu autostradą. Nie jeździłam dawno tamtędy, bo robili remont wiaduktu i było zwężenie pasów. No i wczoraj jadę a tu na jezdni nagle mam żółte linie i białe i zgłupiałam w momencie których linii mam sie trzymać Przede mną nikogo, za mną gdzieś daleko w tyle jakieś auta i tak jadę jakoś środkiem pasów, bo nie wiem czy te żółte jeszcze obowiązują czy juz nie. Pewnie ci w samochodach za mną mieli niezły polew


nosku otwarłam wczoraj krem Eveline. Wydaje się fajny, ma taką delikatną i lekko puszystą konsystencję. Delikatnie pachnie kwiatami i zapach się ulatnia niestety dosyć szybko. Trochę długo się wchłaniał (testowałam na rękach) i przez chwilę miałam na skórze film, ale potem wszystko się wchłonęło.