2011-03-22, 19:46
|
#3290
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 586
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Cytat:
Napisane przez madie
Hej dziewczyny,
chciałam się Was poradzić w kwestii doboru koloru oczywiście.
Chcę po raz pierwszy wypróbować podkłady cover de luxe (wcześniej nie miałam styczności z mineralnymi), mam dość jasną skórę, nieco żółtawą, dotychczas najlepiej dopasowanym kolorem był true ivory 103 z rimmel lasting finish, ale muszę już go odstawić bo mi nie służy ten koszmarny skład .
Zastanawiam się czy numerki 1 są bardzo jasne jak na nasze polskie cery, czy już właśnie mogłabym zakupić jedynki.
Myślę nad neutralami calista albo breena, oliwkowymi ayperi i tinkerbell. Generalnie mogę zamówić próbki każdego tylko byłabym wdzięczna za wskazówkę czy jedynki czy dwójeczki.
|
Jestem bardzo przeciętnie blada (to znaczy nie żadna porcelanowa cera, tylko jak każda Polka bez słońca i solarium) i w zimę używam 1. Miałam też 2 - mowa o kolorze cameo- i również nie robił mi krzywdy. Tak naprawdę cameo nie jest chyba idealnie dobrany do mojego pigmentu, szyi itp, ale dobrze się w nim czuję i mimo to wygląda bardzo naturalnie tak jak większość kolorów. Jednak jeśli używasz 103 (rozumiem, że numeracja zaczyna się od 100/101?) to celowałabym w 2ki.
Dziewczyny będące w kontakcie z Sylwią- czy już wiadomo kiedy można się spodziewać czegoś nowego?
Edytowane przez kasiaen1
Czas edycji: 2011-03-22 o 19:48
|
|
|