[klaudynka4]

Ja tam też jestem nastolatką i często zakładam krótkie szorty, miniówki, biodrówki itd.
To nic nie szkodzi, to ciuchy dla młodych ludzi , ale wyznaje zasade, wszystko w granicach dobrego smaku Oczywiście jakieś stringi wystające spod spodni, spódnica szerokości paska od spodni, goły brzuch to dla mnie niedopuszczalne u wszystkich bez wyjątku No chyba, że na plaży, ale tam prawie wszystko jest "dopuszczalne"
Jak miniówka - to tylko w upalne dni, bez żadnych obcasów i wydekoltowanej bluzki
Nigdy nie nosze butów na obcasie powyżej 4-5 cm (a i to rzadko ) bluzek z dekoltem to pępka... i dobrze sie czuje z tym, że zakładam czasem miniówki.
Kiedy mam zakładać, jak będe stara?
Z resztą jak widze wymalowaną 13-latke z butach na dziesieciocentymetrowym obcasie, w krótkiej spódnicy, z pełnym makijażem itd. to też jestem zniesmaczona..
W sumie nastolatka to młodsza kobieta, może sie ubierać kobieco, ale nie prowokująco, bo to co innego
Przecież jeszcze gorzej wyglądałaby taka dziewczyna ubrana jak siedmioletni dzieciak