2011-04-26, 21:52
|
#871
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 900
|
Dot.: Essence cz. IX
Cytat:
Napisane przez lolaxx2207
Lublinianki odzwiedziłam dziś Olimp (nowa częśc) pani wykładała nowosci do drugiej szafy kiedy spytałam kiedy mozna oczekiwiac ze bedzie wszystko wyłozone pani zaprosiła mnie pod wieczor, powiedziała ze wszystko bedzie ( włacznie z linerem o ktorego pytałam) a jutro to już na BANK ! oczywiscie wieczorem nie chce mi sie jechac aczkolwiek jtr nabiore sił
|
Potwierdzam.
Jest wyłożona druga szafa w nowym Olimpie
A w starym limitowanka, wszystko bylo poza jasnozielonym lakierem.
Kupiłam:
- puder blossoms
- lakier fioletowy i żółty blossoms
- błyszczyk swm i love cotton candy
- special effect topper circus i hello holo
- puder rozświetlający SC
- pędzelek do linera i liner czarny
- lakiery md replay i ciemnoniebieski taki ładny ^^
- płytkę do zwierzęcych wzorków nie umiem za cholerę ich robić, ale stwierdziłam dziś że się nauczę
widziałam też:
- zestawy better than gel nails
- korektory sad
- kredki metallics
- glam linery
- lakiery pękające i magnetyczne
- balsamy do ust
Generalnie chyba większość rzeczy jest... zabrakło mi jedynie fioletowych linerów w żelu i potrójnych kompletów błyszczyków.
Obkupiłam się Essence jak głupia, teraz spokój do następnej limitowanki
Cytat:
Napisane przez ThingsWeNeverDid
Do dziewczyn z Lublina- na 1 maja JEST limitka (ktoś pisał, że nie ma), byłam dziś po 18 i stand był prawie nienaruszony, brakowało tylko 1 lakieru.
|
Nie: ktoś pisał, tylko pani z Natury z 1 Maja dziś powiedziała, że nie wie o żadnej kolekcji limitowanej z essence
Cytat:
Napisane przez SexiChic
Wąchałam je dzisiaj i na początku mają trochę inny aromat ale potem stają się praktycznie identycznie - kolejny zapach z serii przyprawiającej o ból głowy i nudności
|
Powiem Wam że nie mam pojęcia gdzie to podobieństwo ktoś widzi. Beyonce Heat sa przepiękne, a te perfumy Blossoms po prostu śmierdzą. mają w sobie taką nutę, która mnie niezmiernie drażni... takie kwiatkowe do bólu, nie mój styl.
Kurczę ja właśnie też jakoś tak. Na razie tylko swatchowałam na palcu, ale mam wrażenie że szału nie ma z tym pudrem...
|
|
|