[Suri]

Napisane przez majolka

Witajcie dziewczęta! Nie chce osłabić Waszego entuzjazmu co do kuracji Dirosealem, gdyż wiem, że kremik ów pomógł już wielu Wizażankom, ale mi niestety nie posłużył. Wręcz przeciwnie, dostałam straszliwego uczulenia - twarz niesamowicie piekła i wyglądała jak po silnym oparzeniu słonecznym, byłam czerwona jak burak. Do tej pory, choć minął ponad miesiąc walcze ze skutkami tego koszmarnego podrażnienia. Niestety przybyło mi także kilka nowych pajączków.
Tak więc jeśli zaobserwujecie po stosowaniu Dirosealu jakieś niepokojące objawy (np. nadmierna suchość i reaktywność skóry czy zaczerwienienie) to po prostu odstawcie go natychmiast.
Niestety każdemu służy co innego i trzeba eksperymentować.
PS. Teraz używam kremiku Biodermy - AR i moja skóra powoli powraca do normy, choć jak wiadomo dodatkowe pajączki pozostaną i będą mi przypominały, aby po Diroseal więcej nie sięgać.

Majolka, czy podczas kuracji Dirosealem stosowałaś filtry na dzień i dostatecznie nawilżałaś skórę?