Dot.: A ja nazwiska nie zmieniam!
Ja przejmuję nazwisko po mężu, bo stajemy się jedną rodziną. Jego rodzinie nie chciałabym robić na złość, bo stanie się moją.
Zostawanie przy swoim nazwisku jak jak najbardziej w porządku moim zdaniem. Zastanowić trzeba się jednak jakimi pobudkami się kierujemy. Jeśli normalnymi: praca naukowa, po prostu nie chcę zmieniać, a chcę komuś zrobić na złość...
|