[Spoora]

Napisane przez Favkes

Ala jeszcze nie wykształciła żadnych uzdolnień w tym kierunku : )
Na szczęście, chociaż Ona stara się troszkę mi pomagać.

Moja też mi chce pomagać, aż zanadto Ale i też dużo brudzi (mniej lub bardziej świadomie )

Napisane przez Favkes

Do nas jeszcze nie przychodzą koleżanki. Szkoooda

Przypomniała mi się koleżanka, z którą mieszkałam pierwszy rok na studiach - nie lubiła za bardzo sprzątać . Kiedyś opowiedziała nam ( nie pamiętam po co?), że przyszedł do niej kolega i miała straszny bałagan, straszny! Kolega stał przy jakimś meblu i przejechał palcem po półce i zebrał tyle kurzu, że masakra, a potem spytał - "Czy Wy tu kiedyś sprzątacie?" Koleżanka mówi, że myślała, że się spali ze wstydu No cóż może natrafiła na pedanta a może nie. Niektórzy są bezpośredni bardzo Może po prostu pech, choć jak wiedziała, że przyjdzie (tym bardziej, że to był chyba jakiś "nowy" kolega ) to mogła trochę pokój ogarnąć